Woda z kranu
Wszelakie filtry czy odwrócona osmowa, która jest błoną półprzepuszczalną, czyli po prostu filtrem usuwają z niej zanieczyszczenia w postaci fizycznych cząsteczek. Ale mamy też kwestię chemicznych substancji, których filtr nie zatrzyma. Stawiam tezę, że woda z wodociągu to niebezpieczna trucizna.
Jak najbardziej, twoja teza jest adekwatna. Woda z kranu w aglomeracjach to nic innego jak oczyszczone ścieki z domieszką wody deszczowej. System jest zamknięty. Nic się nie marnuje. Dlatego tez ta woda nadaje się jedynie do prania i spłukiwania w toalecie. Tak wiec wszyscy ci co piją tak filtrowaną wodę, z definicji to smakosze ścieków.
Czym się sugerować przy wyborze wody do picia czy choćby przy gotowaniu zupy?
Na pewno należy się skupić na tym aby unikać rozcieńczonych ścieków dostarczanych do domu wodociągiem, ale także unikać kwasu węglowego potocznie zwanego wodą gazowaną. Nie należy się też szczególnie jakoś mocno wkręcać na początku. Zwykła woda, nie słona, Ph ok. 7.