Boże sprawy
Piąte przykazanie mówi: “Nie zabijaj”. Tymczasem nasi pasterze dusz…
“W stosunku do heretyków, którzy błąd swój z uporem i ze szkodą innych dusz wbrew wyjaśnieniom Kościoła szerzą, sprawiedliwość wymagałaby najsurowszych kar: ich grzech jest taką winą, która zasługuje nie tylko na wyłączenie z obcowania wiernych przez wyklęcie, ale na osądzenie jak inne zbrodnie przeciw bliźniemu i przeciw porządkowi publicznemu: bo większą zbrodnią jest zatruwanie źródeł wiary i narażanie dusz ludzkich na chorobę i śmierć, niżeli zatruwanie studni, z której woda niesie śmierć dla ciał tych, co z niej korzystają, i z tego tytułu kara śmierci najzupełniej byłaby sprawiedliwa (…) Państwo obowiązane jest krzewić “prawdziwą wiarę” i tępić wszelką herezję, bo gdy tego nie czyni, staje się wspólnikiem zbrodni odstępstwa od wiary (…) Kościół dla dobra wiernych może wobec władzy, której przedstawiciele odstąpili od wiary, zwolnić wiernych od obowiązku posłuszeństwa i nawet od przysięgi nie tylko w charakterze kary dla odstępców, lecz także dla zabezpieczenia wiernych przed ich wpływem”.
ks. Kazimierz Lutosławski
“Teologia, czyli nauka o Bogu i rzeczach bożych”