Myślę więc jestem
Upłynęło trzysta lat, zanim inny znany filozof dostrzegł w tym stwierdzeniu coś, co przeoczył Kartezjusz, a także wszyscy inni. Nazywał się Jean-Paul Sartre. Bardzo wnikliwie przyjrzał się kartezjańskiemu zdaniu: „Myślę, więc jestem” i nagle pojął prawdę, którą sformułował następująco: „Świadomość…