Kalendarz

Jest akurat taki okres, który bardziej skłania do refleksji, aby pochylić się nad kwestią  kalendarza. Nowy rok. Ciekawy jest tu aspekt świętowania końca jednego i początku drugiego. Bo raczej niemożliwym jest w takim cyklu znaleźć początek i koniec. Widać zatem, że ci co to wymyślili „wiedzą gdzie zaczyna się koło” (haha), a ci co to świętują, nie za bardzo zdają sobie chyba z tego sprawę.

Jak kalendarz, to trzeba zacząć od samego początku, czyli co to jest dzień i nie należy mylić tego z dobą, a to niestety jest nagminne. Tak, w kalendarzu mijają doby a nie dni. W tym miejscu, właśnie utożsamia się wymyślone sekundy, minuty i godziny z naturalnie występującym zjawiskiem w przyrodzie: dnia i nocy. Dzień to przecież pora od wschodu do zachodu słońca. Zatem doba składa się z dnia i nocy, ale tylko poniekąd, bo przecież gdzieś w ciągu nocy zaczyna się kolejna doba. Czyli mamy osobne dni i częściowo wspólne noce.  Zatem gdyby nie było zegarków to nikt by się nie zorientował kiedy ma to miejsce.

A teraz zapachnie tu ironią: “dobrze, że natura wyposażyła nas w zegarki”. Przecież według zegarków żyjemy, pracujemy, śpimy, jeżdżą według nich autobusy i tramwaje, latają samoloty. Zatem mamy tu aspekt organizacji społeczeństwa i zarazem organizacji… natury. Nie na darmo słyszy się, że jak coś nie jest zgodne z kalendarzem to mamy do czynienia z anomalią. Dokładnie tak, natura nie działa zgodnie z kalendarzem. Chyba każdy dostrzega,  iż jest to kompletna niedorzeczność. Nie widzi się problemu w kalendarzu, tylko widzi się problem w naturze. Nie trzeba być geniuszem, żeby dostrzec gołym okiem iż natury nie da rady usystematyzować, bo to nie jest praca niewolników wg wskazań klepsydry (zegarka). Tak, nikt się nie przesłyszał – klepsydry. Bo zegarek nie jest niczym innym jak… klepsydrą, w której ktoś policzył wszystkie ziarenka przesypującego się piasku.                                                                                       

Czym zatem jest kalendarz? Argumenty z gwiazd jak i z życia roślinności. Tylko, że nie wszystkie gwiazdy na niebie zachowują się tak samo. Jak i roślinność, np. nie wszystkie drzewa zrzucają  liście. Nie da się nie zauważyć, iż  argumenty wybrane zostały dla potrzeb. A wszystko tylko po to, by wmówić całemu światu, że życie według klepsydry… wynika prosto z natury.                                                                              

Z przesłaniem dla świata, Morfeusz

Podobne wpisy

Dodaj komentarz