Teoria, czyli prawda objawiona
Warto w sposób nieco bardziej szczegółowy przeanalizować obronę dogmatycznego stanowiska. Załóżmy, że fizycy przyjęli, świadomie czy nieświadomie, pewna ideę i wobec tego opracowują w szczegółach ortodoksyjny punkt widzenia, odmawiając rozważania ujęć alternatywnych. Początkowo takie postępowanie może być zupełnie nieszkodliwe. Ostatecznie człowiek nie może robić wszystkiego naraz i lepiej jest, gdy uprawia raczej teorię, która go interesuje, niż tę, która go nudzi. Przypuśćmy teraz, że badania oparte o wybraną teorię doprowadziły do „sukcesu” iż teoria ta w zadowalający sposób wyjaśniła okoliczności, które były przez jakiś czas niezrozumiałe. Stanowi to poparcie koncepcji, która na początku zdawała się posiadać jedną tylko zaletę, mianowicie to, iż była interesująca i intrygująca. Skoncentrowanie się na tej teorii będzie się teraz wzmacniać, stosunek do teorii alternatywnych stanie się mniej tolerancyjny. Otóż, jeżeli jest prawdą, że wiele faktów staje się dostępnych jedynie za pomocą takich teorii alternatywnych, to wówczas odmowa rozważenia ich spowoduje eliminację potencjalnie obalających faktów. Przede wszystkim zaś spowoduje eliminację tych faktów, których odkrycie ukazałoby, iż dana teoria jest całkowicie, w nie dający się usunąć sposób, nieadekwatna. Gdy sprawi się, że tego rodzaju fakty będą niedostępne, dana teoria objawi się nam jako nieskażona błędem i będzie się zdawało, że “wszystkie dane empiryczne wskazują z bezwzględną precyzją… [że] wszystkie procesy, łącznie z… nieznanymi interakcjami, podlegają podstawowemu prawu kwantowemu”. To zaś z kolei wzmocni przekonanie o niezbędności akceptowanej obecnie teorii i całkowitej bezpłodności wszelkiego odmiennego ujęcia teoretycznego. Żywiąc silne przekonanie, że istnieje tylko jedna dobra mikrofizyka, fizycy spróbują wyjaśniać na jej gruncie nawet pewne fakty przeczące jej i nie przejmą się tym, że takie wyjaśnienia będą czasami nieco niezdarne. Do tego czasu sukces teorii zostanie podany do publicznej wiadomości. Książki popularnonaukowe (w tym liczne prace z zakresu filozofii nauki) rozpowszechnią podstawowe postulaty teorii; zastosuje się ją w odległych dziedzinach. Bardziej niż kiedykolwiek będzie się zdawało, że teoria posiada olbrzymie poparcie empiryczne. Szansę na rozpatrywanie teorii alternatywnych są teraz faktycznie równe zeru.
I w taki właśnie sposób, teoria zaczyna swoje „życie” w społeczeństwie jako… prawda objawiona.
Z przesłaniem dla świata, Morfeusz
(na podstawie: Paul K. Feyerabend “How to Be a Good Empiricist — A Plea for Tolerance in Matters Epistemological”)